fbpx
Front-endHistorie AbsolwentówKariera w ITPoczątki programowaniaWywiady

Azymut na IT: Kierowca-retoryk, który został programistą

Adam Wódka to chłopak pełen energii, który usiedzi w miejscu tylko jeśli programuje. Co więcej, robi to z wielką przyjemnością i pasją. W taki sam sposób o tej pasji opowiada. Zapraszamy do przeczytania wywiadu, w którym rozmawiamy o nauce programowania i bootcampie „Front-end developer”, realizowanym przez infoShare Academy.  

Jak trafiłeś do iSA?

Trochę z przypadku, trochę z researchu. Zaczęło się od tego, że miałem romans z Wordpressem. Na początku było bardzo fajnie, ale czym bardziej się w to wkręcałem tym częściej trafiałem na blokady. Chciałem więcej i więcej, a do tego sam Wordpress już nie wystarczył. Uczyłem się programowania z kursów na Udemy, ale z każdym kolejnym zauważałem jak wzrasta liczba niekompletnych informacji. Brakowało mi możliwości zadawania pytań, uzyskiwania odpowiedzi czy też dyskutowania na pewne kwestie. Zacząłem szukać innego sposobu na naukę. Do infoShare Academy trafiłem przez rekomendacje. 

Celowo wybrałeś naukę zdalną?

Tak. Kończyłem studia retoryki, lubiłem gadać, a w szerszej skali nigdy nie miałem do czynienia z pracą zdalną. Dodatkowym czynnikiem wpływającym na wybór zdalnego trybu był fakt, iż w tamtym momencie bardzo duża ilość firm przechodziła w tryb hybrydowy lub całkowicie zdalny. Stwierdziłem, że taka forma zajęć będzie świetnym przygotowaniem do pracy w takim trybie, co okazało się strzałem w dziesiątkę. 

Aktualnie pracujesz zdalnie?

Pracuje hybrydowo. Preferowana jest praca stacjonarna, w biurze. Jednak nie ma problemu  jeżeli chcę pracować z domu przez kilka dni. 

Zaczynając od początku. Kiedy pojawił się pomysł na programowanie?

W czasach pandemii postanowiłem się przebranżowić. Pomysł kwitł w głowie i wyewoluował do czegoś konkretnego. 

A czym zajmowałeś się przed kursem Frontendu?

Wcześniej robiłem przeróżne rzeczy. Ostatnio byłem kierowcą –  busiarzem – który jeździł z ładunkami po całej Europie. 

Jak wygląda życie kierowcy międzynarodowego?

Jednym słowem: petarda! Jeździsz domkiem na kółkach, poznajesz wielu ludzi, wiele różnych kultur. Oczywiście moim głównym zadaniem było dostarczanie ładunków na czas. Zdarzały się trasy typu Londyn – Mediolan, które trzeba zrobić w 30 godzin. Presja i odpowiedzialność, więc trochę minus tej pracy, ale co przy okazji pozwiedzałem to moje. 

Dlaczego zrezygnowałeś z tej pracy?

Pandemia ściągnęła mnie do domu. W trakcie wybuchu byłem w Szwecji – ludzie się zamykali, wszystkich ogarniała panika. Sam też się trochę wystraszyłem i postanowiłem wrócić do domu. 1,5 miesiąca spędziłem na bezpłatnym urlopie, po czym stwierdziłem, że to nie ma większego sensu, czas się przebranżowić. Z moim pracodawcą pożegnaliśmy się jak przyjaciele i zacząłem szukać dalej swojej drogi. 

Jesteś też  kapitanem-instruktorem?

To moje drugie ja. Połączenie pasji z pracą dorywczą. Pływam, bo lubię a przy okazji ktoś coś płaci, bo chce by go czegoś  nauczyć, popłynąć do Szwecji lub, udając lokalnego przewoźnika, wozić turystów żaglówką w Lizbonie. 

Żeglarstwo jest Twoją pasją?

Żeglarstwo to moja miłość. Towarzyszy mi od 14. roku życia. Rozwijam też swoją kolejną pasję, którą jest jazda na motocyklu.

Odnoszę wrażenie, że jesteś bardzo energicznym człowiekiem. Jest w Twoim życiu bardzo dużo ruchu, jak w takim razie odnajdujesz się przed ekranem monitora?

Udało mi się znaleźć złoty środek. Lubię programować więc jestem w stanie wysiedzieć te naście godzin przy komputerze, a pozostały czas poświęcić na ruch. Jakaś wycieczka, żeglarstwo. Narzeczona zachęciła mnie też do biegania. Także świetnie łączę pracę przy komputerze z aktywnością w życiu prywatnym, ale pytanie w punkt, bo były obawy o to  jak to połączyć.

Od razu wiedziałeś, że będziesz frontendowcem?

Zdecydowanie. Popatrzyłem trochę na moich znajomych, nawet nie musiałem pytać by wiedzieć gdzie się lepiej odnajdę. Frontendowcy, których znam. są barwni, weseli, uwielbiają się śmiać i bawić. Poza tym, bardziej od baz danych i operacjach na nich, kręci mnie zabawa kolorami czy też tworzenie animacji. 

Miewałeś jakieś trudności na kursie?

Po pierwsze, zderzenie z JavaScriptem. Po drugie, ilość wiedzy jaka była nam przekazana. Po trzecie, brak zdolności czy też obycia się z funkcyjnym sposobem myślenia. Obiektowego, przyznaję, nadal nie czaję. Na początku było bardzo szybko i przyjemnie, a później okazało się, że przede mną jeszcze ocean wiedzy.  Z perspektywy czasu wydaje mi się, że to było trudne bo było nowe i obce. 

Jak oceniasz sam kurs?

Jak najbardziej pozytywnie. Kompleksowa obsługa we wszystkich aspektach. Jednak to co najbardziej doceniam to pomoc i wsparcie trenerów, którzy nieraz, nawet po godzina poświęcali nam swój czas. To było super. 

Czy iSA oprócz nauki programowania pomaga też w kwestiach miękkich dotyczących szukania pracy?

Tak, kursanci przy wyborze kursu mają trzy opcje do wyboru wśród nich oprócz samej nauki na kursie jest wsparcie HR plus próbne rozmowy kwalifikacyjne. 

Ja skorzystałem z pełnego pakietu HR, dzięki czemu uzyskałem pomoc w napisaniu CV, przygotowania odpowiedniego profilu na Linkedin oraz brałem udział w próbnej rozmowie rekrutacyjnej. 

Zapraszamy do obejrzenia webinaru „Cała prawda o kursach programowania”, w którym wystąpił Adam i Katarzyna Hewelt – absolwentka bootcampu Data Science

Gdzie teraz pracujesz? Na czym polega Twoja praca?

Pracuje w młodym software house. Tworzymy aplikacje internetowe na życzenie klientów. Mają pomysł, a my pomagamy im go zrealizować od A do Z. Moja praca polega na stworzeniu wizualnej strony projektu, w ścisłej współpracy z działem designu. 

Jeszcze nie umiem zbudować całej aplikacji po stronie frontu bez wsparcia, ale jakoś to wychodzi, mam wrażenie, że są całkiem ze mnie zadowoleni.

W jaki sposób ją zdobyłeś? Pamiętasz jak wyglądał proces rekrutacji?

Mówiąc jednym zdaniem – praca szukała człowieka. Mój szef potrzebował kogoś na frontend, z polecenia. Tak dostałem namiary, umówiliśmy się na rozmowę. Okazało się, że szukali kogoś z podobną energią. Mniej interesowała ich moja aktualna wiedza, a bardziej osobowość. A, że nadajemy na podobnych falach, to się udało. 

Uważasz, że programowanie jest dla każdego? Każdy może się go nauczyć? 

Myślę, że nie, programowanie nie jest dla każdego. Może inaczej – każdy może zacząć programować, ale nie każdy będzie programistą. Każdego możemy spróbować nauczyć prostych rzeczy i będzie wykonywał tę rzemieślniczą pracę, ale na pewnym etapie  się zatrzyma i nie będzie w stanie przejść bariery  myślenia jako programista. W rezultacie nie będzie miał frajdy ze swojej pracy. 

Co z Twojej perspektywy jest najważniejsze w trakcie nauki? Jak to robić najefektywniej?

Najważniejsze to ćwiczenie i powtarzanie  i nieprzerywanie ciągłej nauki. 

Zauważyłem po sobie, że gdy trochę odpuściłem naukę potrzebowałem potem więcej czasu by powtórzyć to, co z pozoru było już dla mnie proste. 

Masz jakieś rady dla początkujących programistów?

Przede wszystkim nie bać się, próbować nowych rzeczy. Nauka poprzez praktykę to najlepsze co można zrobić. Dodatkowo, nigdy nie poddawać. Na każdym etapie rozwoju trafiamy na jakieś ściany. W takiej sytuacji warto jest szukać rozwiązań, zadawać pytania. Każda taka sytuacja nas rozwija. 

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała: Magdalena Walasek 

—————-

Front-end

Front-end to jeden z ciekawszych kierunków dla ludzi chcących wejść w branżę IT. JavaScript powstał jako język programowania używany przy tworzeniu stron WWW. Jednak już dawno temu przestał pełnić tę jedną rolę i posiada dużo więcej praktycznych zastosowań. W JavaScripcie można tworzyć również elementy back-endowe (NodeJS), a także aplikacje desktopowe (Electron) i mobilne (React Native).

Dla kogo? Dla wszystkich, którzy lubią szybko widzieć efekty swojej pracy. JavaScript to język łatwy do rozpoczęcia przygody z programowaniem – do startu w zasadzie wystarczy Ci notatnik i przeglądarka. To także jeden z najpopularniejszych języków na świecie – baza wiedzy w sieci jest ogromna, zdobycie materiałów na start nie jest żadnym problemem. Podobnie jest ze ścieżkami rozwoju i możliwościami na rynku pracy.

👉 Dzienny Bootcamp Front-end (przebranżowienie)

👉 Weekendowy Bootcamp Front-end (przebranżowienie)

Przeczytaj: Aplikacja kursantów bootcampu Front-end: Game World »

Back to top button