fbpx
Front-endHistorie AbsolwentówKariera w ITPoczątki programowaniaWywiady

Azymut na IT: Inżynier, który został programistą Frontend

Nasz absolwent Michał Nielubszyc to prawdziwy człowiek renesansu! 😉 Z wykształcenia jest inżynierem budownictwa i inżynierem architektem, a w wolnym czasie podróżuje po całym świecie, gra w tenisa, czyta, kibicuje i pielęgnuje kolekcję roślin. Ostatecznie postanowił spróbować programowania na bootcampie Frontend w infoShare Academy i… dostał pierwszą pracę już w miesiąc po ukończeniu kursu! 

Co jest Twoją pasją? Co lubisz robić w wolnym czasie?

Uwielbiam spędzać czas obcując z naturą, w lesie, na plaży, na rowerze, kajaku, jeżdżąc na nartach czy podczas górskich trekkingów. Kocham podróże i zawsze mam w głowie plany na kolejne wyjazdy, najchętniej na inne kontynenty (zjeździłem już sporo Azji i Ameryki Północnej). W wolnych chwilach pochłaniam też  dużo książek. Od dziecka gram w tenisa. Jestem też wielkim fanem Premier League (od zawsze kibic Manchesteru United). Bardzo lubię spędzać wolny czas na różnego rodzaju eventach – w teatrze (zwłaszcza na musicalach), koncertach, festiwalach czy w kinie. Relaksuję się również zajmując się swoją kolekcją roślin. 

Najciekawsze miejsce,w którym byłeś? 🙂

Hmmm trudno wybrać jedno, mój top to Angkor Wat w Kambodży, festiwal Esala Perahara w Kandy na Sri Lance, Wielki Kanion w Arizonie, nocny widok z Empire State Building w Nowym Jorku, wodospady Dettifoss na Islandii i zachody słońca na Koh Phangan w Tajlandii 🙂 

A czym zajmowałeś się zanim zainteresowałeś się programowaniem?

Jestem z wykształcenia magistrem inżynierem budownictwa i inżynierem architektem – studiowałem dwa kierunki naraz na I stopniu, a II zrobiłem z budownictwa (Politechnika Gdańska). Najpierw, jeszcze na studiach pracowałem w biurach konstrukcyjnych, ale już wtedy zorientowałem się, że to nie dla mnie. Wtedy postanowiłem zatrudnić się w wykonawstwie, przez 1,5 roku pracowałem jako inżynier budowy, a potem 2 lata jako planista. Moim zadaniem było tworzenie i aktualizowanie harmonogramów dla kontraktów budowlanych, prowadzenie narad koordynacyjnych i wykrywanie zagrożeń dla projektu. Moje dwa główne kontrakty były z zakresu budownictwa kolejowego i przemysłowego.

Skąd więc pomysł na programowanie?

Mam bardzo ścisły umysł i szybko się uczę nowych rzeczy, dlatego programowanie od dawna chodziło mi po głowie. Co zabawne w LO zarzekałem się, że w życiu nie poszedłbym na informatykę i nie chcę spędzić całego życia przed komputerem (jak się okazuje większość zawodów obecnie tak wygląda). Próbowałem różnych dróg kariery w moim zawodzie, jednak w pewnym momencie stwierdziłem, że chcę spróbować programowania i że jeśli nie spróbuję to zawsze będę się zastanawiał czy to jednak nie był najlepszy wybór. I tak zapisałem się na kurs.

Dlaczego wybrałeś Frontend? Próbowałeś jakiś innych języków zanim wybrałeś właśnie tę ścieżkę?

To jest bardzo trudny wybór dla osoby, która tak jak ja, przed rozpoczęciem kursu wiedziała o branży IT tylko tyle co usłyszy od znajomych. Ostatecznie wybrałem frontend z kilku przyczyn. Pierwsza to ten słynny niższy próg wejścia do branży niż w backendzie. Druga to fakt, że mój ścisły umysł łączy się też ze zmysłem estetycznym (dlatego poszedłem na architekturę). Uczyłem się w LO sporo rysunku, lubię z doskoku pomagać mojej żonie (która jest architektem wnętrz) w projektach koncepcyjnych. Trzecia – mam kolegów po kursie frontendowym ISA, którzy mnie namawiali na taką ścieżkę (przede wszystkim Wasz wspaniały trener Kamil Richert – pozdrawiam:).

Nad jakimi formami nauki zastanawiałeś się przed rozpoczęciem nauki w infoShare Academy? (nauka samodzielna, książki, youtube, udemy, studia?)

Nie próbowałem sam się uczyć, mimo że dużo osób twierdzi, że tak powinno się zaczynać. Wiedziałem, że przy swoim dość intensywnym trybie życia nie uda mi się utrzymać dyscypliny żeby samemu się skutecznie uczyć. Dla mnie to był oczywisty wybór – bootcamp.

Nie przeszkadzało Ci, że będziesz się uczył zdalnie?

Początkowo mnie to zmartwiło. Sądziłem, że taki kurs będzie niższej jakości, nie będzie bezpośredniego kontaktu z trenerami itd. Ostatecznie okazało się to świetne rozwiązanie, gdyż kurs trwał w środku największego lockdownu – jesień, zima 2020/21 i kurs stacjonarny i tak musiałby zmienić formę. Poza tym było to zwyczajnie wygodne. Jednak praca/nauka 7 dni w tygodniu to duży wysiłek, a możliwość wstania od obiadu 5 minut przed rozpoczęciem kursu daje dużo bezcennego w takiej sytuacji czasu.

Miewałeś jakieś trudności na kursie?

Przede wszystkim czasowe. Angażująca praca i intensywna nauka wieczorami i w weekendy to jest naprawdę wycieńczający mix i często miałem tego trochę dosyć, zwyczajnie się nie wyrabiałem. Na szczęście jestem osobą upartą i nie odpuściłem ani na moment.

Co Ci się w nim najbardziej podobało?

Podejście trenerów. Przez kurs przewinęło się wielu, zdecydowaną większość oceniam pozytywnie, a paru zrobiło na mnie naprawdę piorunujące wrażenie (np. Bartek Cytrowski na Slacku poprawiający ze mną kod w Wielkanoc o 2 w nocy). Nie wiem jak jest na innych kursach ISA, ale kurs frontendowy ma naprawdę mocną ekipę. Poza tym program (z małymi wyjątkami) był świetnie przygotowany, a Akademia jest bardzo elastyczna i słucha potrzeb kursantów.

Gdybyś miał podjąć decyzję o bootcampie jeszcze raz, zrobiłbyś coś inaczej?

Pewnie zapisałbym się wcześniej 😀 

Gdzie teraz pracujesz? Na czym polega Twoja praca?

Pracuję w Gdańsku w firmie Ciklum dla duńskiego klienta Billy Regnskabsprogram. Pracuję głównie z działem marketingu w Kopenhadze rozwijając stronę internetową produktu, biorąc udział od strony technicznej w kampaniach marketingowych. Generalnie tworzę w React i NextJS dynamicznie generowany  frontend (przy użyciu headless CMSa – Prismica) umożliwiając pracownikom marketingu tworzenie landing pages, blog postów, artykułów itd. w celach reklamowych.

W jaki sposób ją zdobyłeś? Pamiętasz jak wyglądał proces rekrutacji?

Śmieję się, że naprawdę mogę być Waszą reklamą, bo zdobyłem tą pracę miesiąc po zakończeniu kursu i była to moja pierwsza rekrutacja. Najpierw była wstępna rozmowa HR, potem długa godzinna rozmowa HR (częściowo po angielsku). Następnie rozmowa z team leaderem z Gdańska, po której dostałem zadanie rekrutacyjne, a po pozytywnym feedbacku nt. mojego wykonania zostały mi dwie rozmowy z managerami z Kopenhagi. Dużo spotkań, ale trwało to poniżej 2 tygodni włącznie z otrzymaniem oferty.

Pamiętasz swoją reakcję na otrzymaną ofertę? 🙂

Już przed ofertą wyczuwałem, że mam szansę na tę posadę i przez cały tydzień byłem nakręcony tylko na to. A kiedy się to potwierdziło to oczywiście ogarnęła mnie wielka radość. I ulga, co by nie mówić cały ten proces przebranżowienia to spory stres, więc kiedy dowiedziałem się o pracy poczułem , że kamień spadł mi z serca. 

Masz jakieś sprawdzone metody na radzenie sobie ze stresem?

Jeśli chodzi o stres podczas kursu i szukania pracy to różnie sobie z tym radziłem. Generalnie starałem się wyznaczać sobie konkretnie kiedy zajmuje się kursem a kiedy mam czas wolny. I tak np. w weekendy rano przed kursem starałem się spędzać jak najwięcej czasu na zewnątrz , w naturze, tak żeby odetchnąć i się zrelaksować. Tak samo starałem się wytypować w które wieczory w danym tygodniu programuję, a w które mogę np. się spotkać ze znajomymi. Taki balans jest moim zdaniem kluczowy, inaczej człowiek się stresuje, że powinien coś robić związanego z kursem zamiast odpoczywać. 

Czy oprócz programowania nauczyłeś się podczas kursu w InfoShare Academy jakiś innych rzeczy, zachowań, które pomagają Ci w obecnej pracy?

Tak, świetnie, że podczas kursu symulowana jest praca w scrumie. To dużo pomaga, gdyż na początku pracy tak naprawdę nic Cię nie dziwi pod względem organizacji pracy.

Pracujesz zdalnie?

Pracuję stacjonarnie z biura w Gdańsku, ale oczywiście z kolegami z Kopenhagi rozmawiam zdalnie 😀 

Uważasz, że programowanie jest dla każdego? Każdy może się go nauczyć?

Niestety nie. Programowanie to bardzo specyficzne zajęcie. Trzeba być detalistą, mieć cierpliwość w poszukiwaniu rozwiązań dla skomplikowanych problemów. Trzeba umieć się szybko uczyć i to lubić, praktycznie przy każdym zadaniu w pracy muszę się nauczyć czegoś nowego. To nie jest tak, że pójdziesz na kurs i z głowy.  Może i matematyka i fizyka nie są tu zazwyczaj potrzebne, ale ścisły umysł w programowaniu to podstawa. Trzeba też umieć się skutecznie komunikować z innymi, bo wbrew pozorom to olbrzymia część pracy developera.

Co z Twojej perspektywy jest najważniejsze w trakcie nauki? Jak to robić najefektywniej?

Nastawić się na to, że przez najbliższe pół roku spędzisz prawie każdy weekend + 3-4 wieczory w tygodniu ucząc się. Po prostu trzeba poświęcić na to bardzo dużo czasu i uwagi. Warto uczyć się teorii, ale na pewno trzeba maksymalnie się skupić na pisaniu samodzielnie jak najwięcej kodu, w ten sposób metodą prób i błędów najwięcej się nauczysz.

Jak wyglądał proces szukania pracy po zakończeniu kursu?

Trafiłem na dobry moment na rynku pracy. Na szukaniu pracy spędziłem tylko jeden wieczór, wysłałem 20 aplikacji z czego odezwały się do mnie 3 firmy, a w pierwszej dostałem pracę.

Korzystałeś może z wsparcia HR na kursie? Jeśli tak,to na czym to wsparcie polegało?

Tak, korzystałem, miałem okazję poprawić swoje CV korzystając z porad specjalistów HR, a także przeszedłem rozmowę techniczną z programistą i HR, która bardzo dobrze pokazała czego można się po takiej rozmowie spodziewać.

Jakie rady mógłbyś dać świeżo upieczonym programistom?

Rozumiem, że chodzi o osoby po kursie? Wysyłać jak najwięcej aplikacji, nie bać się, że gdzieś piszą, że oferta jest dla mida, bo może się okazać, że kandydata na juniora chętnie też sprawdzą. Warto zadbać o swojego githuba, bo ludzie naprawdę patrzą na projekty. Dobrze byłoby mieć jakieś oryginalne projekty, a nie tylko nieśmiertelny kalkulator i to-do app. Mi projekt z kursu bardzo pomógł w zdobyciu pracy. Jak już dostaniesz zadanie rekrutacyjne to warto naprawdę się na nim skupić i zarwać nockę.

A rady dla tych, którzy nie są pewni,że programowanie jest dla nich? Jak się o tym przekonać?

Tu chyba nie ma rady i jeśli masz spore wątpliwości, że to nie będzie dla Ciebie to najlepiej zacząć jednak samemu kursami na Udemy, tutorialami na YT. Jakkolwiek to jest bardzo ciężkie żeby powiedzmy w 2 tygodnie sprawdzić czy Frontend jest dla mnie. Podstawy, których się uczysz na początku mają mało wspólnego z docelową pracą, ale trzeba je poznać żeby później nauczyć się bardziej skomplikowanych zagadnień. 

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała: Magdalena Walasek 

—————-

Front-end

Front-end to jeden z ciekawszych kierunków dla ludzi chcących wejść w branżę IT. JavaScript powstał jako język programowania używany przy tworzeniu stron WWW. Jednak już dawno temu przestał pełnić tę jedną rolę i posiada dużo więcej praktycznych zastosowań. W JavaScripcie można tworzyć również elementy back-endowe (NodeJS), a także aplikacje desktopowe (Electron) i mobilne (React Native).

Dla kogo? Dla wszystkich, którzy lubią szybko widzieć efekty swojej pracy. JavaScript to język łatwy do rozpoczęcia przygody z programowaniem – do startu w zasadzie wystarczy Ci notatnik i przeglądarka. To także jeden z najpopularniejszych języków na świecie – baza wiedzy w sieci jest ogromna, zdobycie materiałów na start nie jest żadnym problemem. Podobnie jest ze ścieżkami rozwoju i możliwościami na rynku pracy.

👉 Dzienny Bootcamp Front-end (przebranżowienie)

👉 Weekendowy Bootcamp Front-end (przebranżowienie)

Przeczytaj: Absolwenci ostatniego bootcampu front-end już mają pracę! >>

Back to top button