4. Skąd wziąć portfolio, kiedy nie mam jak zacząć?
Dużo zależy od tego, jaką drogę dla siebie widzisz – UX Badacz czy UX Designer? Jeśli chcesz “robić interfejsy” – projektuj! Przerabiaj istniejące strony i aplikacje, ulepszaj, wyślij swoją koncepcję do firmy, której stronę przerobiłeś.
Chcesz badać? Bierz zlecenia, angażuj się w wolontariackie projekty, akcje typu Miejski Service Design, Hackathony. Nie da się nauczyć projektowania bez przejścia procesu projektowego i przeprowadzenia testów. Daj się poznać od jak najlepszej strony! Zaangażuj się (przejście całego procesu projektowego pod okiem specjalisty naprawdę daje sporego boost’a), a może ktoś Cię zauważy i doceni? Jeśli nie, to zyskujesz nowy wpis do CV.
Są jeszcze programy mentorskie. np Wojtek Kutyła takowy prowadzi, bardzo polecam.
Jak przygotować portfolio UX?
5. Czy warto iść na studia?
I znów – to zależy. To zależy od tego, jak bardzo jesteś wytrwały, jak dużo masz samodyscypliny. Są różnego rodzaju kursy – nie wszystkie warte uwagi. Na fali “mody na użyteczność” powstają jak grzyby po deszczu, więc w tym kontekście polecam wnikliwy research. Idealnie, gdyby trwał dłużej, niż dwa tygodnie. Na pewno warto, żeby opierał się o pełen proces projektowania i był prowadzony przez praktyków, osoby które są w stanie wyjaśnić Ci te wszystkie teorie na realnych przykładach. Jeden z takich kursów też prowadzę.
Pamiętaj jednak, że studia podyplomowe ani kurs nie są gwarancją znalezienia pracy w zawodzie (dokładnie z tego samego powodu, z którego połowa Twoich znajomych ze studiów nie znalazła po nich pracy w zawodzie).
Na szczęście – sensowne studia i kursy pomagają znaleźć pracę. Z jednej strony dlatego, że są “dowodem” na to, że znasz się na rzeczy, z drugiej dlatego, że otwierają Ci drogę do ludzi z branży, którzy mogą Ci w tym pomóc.
W tej branży jest tak, że kursy i certyfikaty nie przesądzają o zatrudnieniu, natomiast przesądza o tym udokumentowane doświadczenie. Jeśli masz już doświadczenie, które możesz udokumentować, to szukaj pracy zamiast szkoły. W pozostałych przypadkach polecam jednak to drugie.
Znam też oczywiście sporo przypadków osób, które bez żadnej formalnej edukacji zostały UX’ami, jednak najczęściej są to osoby, które w wyniku naturalnych migracji wewnątrz firmy miały możliwość dołączenia do działu UX i z niej skorzystały. W tym kontekście masz o wiele łatwiejszą drogę, jeśli pracujesz w firmie IT, jesteś programistą, czy grafikiem. O wiele łatwiej jest często migrować między działami, niż przechodzić pełną rekrutację standardowymi procedurami.
6. Networking i jeszcze raz networking!
Przyznaję, w tej branży łatwiej mają gaduły i jakkolwiek to nie zabrzmi – od konferencji ważniejsze są rozmowy po nich. Nie ma nic cenniejszego, niż możliwość poznania i wymiany kontaktów ze specjalistami z branży, którzy być może akurat znają kogoś, kto zna kogoś, kto szuka… i tu znów za przykład może posłużyć sposób, w jaki sama znalazłam pracę.
Nie stać Cię na drogie konferencje branżowe? Na szczęście są też darmowe inicjatywy, takie, jak TIPI UX, WUD Trójmiasto, różnego rodzaju Meetupy, Geek Girls Carrots, Juicy UX, Women in Technology i wiele innych. Znajdziesz je na Facebooku, czy chociażby tu.
Poza tym, ludzie w branży UX są super, warto ich też bezinteresownie poznać. W tym zawodzie mamy naprawdę dużo empatii. Zapewniam, że nie gryziemy!
I jeszcze jedno: UXem powinieneś się jarać. To nie jest praca, którą się robi. Żeby być dobrym trzeba to naprawdę lubić.
Zostańmy w kontakcie i do zobaczenia przy wspólnym projekcie!
Autorka:
Agata Orłowska
Sercem UX Researcher, zawodowo Senior UX Designer. Z wykształcenia Psycholog Projektowania i… Psycholog Kliniczny.
Prywatnie miłośniczka zwierząt i dziwnie brzmiącego wege jedzenia (Matcha, tapioka i płatki drożdżowe to dopiero początek).
W UX’owym świecie ma swoje miejsce od blisko 6 lat, aktualnie patrzy na świat oczami użytkowników w ClickMeeting.
Pracowała między innymi dla Gratki, Telemagazynu, Polska Times, Ekstraklasa.net. Współtworzy kilka aplikacji, prowadzi warsztaty i badania z użytkownikami oraz partnerami biznesowymi. Wykładała na UAM w Poznaniu, czy Gdańskim WSB.