fbpx
Historie AbsolwentówWywiady

Dziewczyna w IT. Wywiad z Absolwentką kursu w infoShare Academy

Gdzie jesteś dzisiaj, rok po ukończeniu kursu na junior front-end developera?

Mogę z dumą powiedzieć, że jestem full stackiem w starym tego słowa znaczeniu, ponieważ sama napisałam aplikację, z której teraz korzystamy w naszej firmie – zebrałam wymagania biznesowe, rozplanowałam, stworzyłam całą architekturę aplikacji (front- i back-end), aż w końcu ją zdokeryzowałam i wystawiłam. Od początku do końca zrobiłam wszystko sama i jestem mega dumna z tego projektu, bo będąc na produkcji od marca jest już tylko rozwijana, a mój podstawowy kod nie został zmieniony.

To duży sukces jak na kogoś, kto programuje od niecałego roku. Ale programowanie to taka branża, w której ciężko spocząć na laurach. Nawet po wielkich sukcesach wciąż trzeba się douczać – wciąż jest czego się uczyć. To chyba dobrze, prawda?

Teraz widzę, że niektórych paraliżuje taka niekończąca się droga. Inni z kolei potrafią się szybko zachłysnąć, tym, że tyle się nauczyli w bardzo krótkim czasie, a potem przychodzi zaskoczenie. Często takim momentem są różnego rodzaju spotkania dla programistów. Są osoby, które po jednym-dwóch spotkaniach się zniechęciły – siedziały przez godzinę i nic nie rozumiały z tych prezentacji.

InfoShare Academy to jednak nie koniec. Jest wiele fantastycznych inicjatyw – bardzo staram się wolontariacko przy nich pomagać, na ile starczy mi czasu. Na przykład jestem w regularnym kontakcie z ekipą organizującą 3campy. Na spotkaniach staramy się poruszać rozmaite tematy, mówimy nie tylko o kodowaniu, ale np. o narzędziach developerskich. Dzięki temu pokazujemy, jak w praktyce firmy korzystają z pewnych narzędzi. Nie chcemy przy tym uzależniać się od żadnego konkretnego języka.

W kręgu naszych zainteresowań są również spotkania dla osób zainteresowanych Ruby on Rails. Idea przestrzeni, w której można przyjść, pokodzić, zadać pytania osobom z innym lub większym doświadczeniem to fajna sprawa.

Wiem, że takimi spotkaniami w dużej mierze interesują się też kobiety. Czy dziewczyna w IT to wciąż ewenement?

Jeśli chodzi o kwestię dziewczyn w nowych technologiach, mam wrażenie, że w pewnym momencie zacięła nam się płyta: „Brakuje nam dziewczyn w technologii, brakuje! Wspierajmy dziewczyny! Dziewczyna w IT poszukiwana” i przez to nie zauważyliśmy, że one przecież już tam są… Jednym z moich konceptów na przyszłość jest zmiana dynamiki – nie tyle zachęcać dziewczyny, by wchodziły w technologie przekonane, że wkraczają w męski świat, tylko bardziej pokazywać role models – te dziewczyny, które już tam są, którym się udało. Bo mimo wszystko wydaje mi się, że właśnie dlatego strategia „zachęcajmy dziewczyny do kodu” nie działa… Dziewczyny są ciągle nastawione na to, że wpadną w męskie towarzystwo. Jasne, w przeważającej części jest to męskie towarzystwo, aczkolwiek nie wyłącznie. To zachęcanie byłoby skuteczniejsze, gdyby wiedziały, że mają do kogo się odnieść. Jest taka jedna zakręcona dziewczyna w IT – Anka Mikulińska, do której można napisać, a ja chętnie pomogę i wesprę.

Często pierwszy problem aspirującego programisty brzmi: „od czego zacząć?”. Potem taki człowiek trafia na kurs w infoShare Academy, kończy go i… pojawia się nowy problem – co dalej? Czyli to, o czym już trochę wspomniałaś. Co zrobić, by nie zmarnować tego, czego się już nauczyliśmy i nauczyć się jeszcze więcej? Bo nie ukrywajmy – junior po kursie wciąż potrzebuje intensywnej nauki.

Głównie doradziłabym szukanie materiałów w Internecie. Ja sama korzystam z CodeSchool, Coursery, Udacity, Codecademy. Czasem zdarzają się fajne channele na youtube, a także wideo z konferencji.

Polecam śledzić te materiały nawet już w trakcie trwania kursu, ze względu na to, że czasem nam umknie to, co powiedział trener. Może te filmy pomogą nam do końca zrozumieć „Co Wojtek miał na myśli?” (Wòjcech Makùrôt, trener infoShare Academy– przyp. red.) W trakcie kursu zauważyłam, że lgniemy do dokumentacji i panuje tendencja do poszukiwania słowa pisanego. Przypomnijmy sobie, że jest XXI wiek i te materiały są też w innej formie. Jedną z rzeczy, które zrobiłabym teraz inaczej, to oglądałabym tutoriale zamiast brnąć przez dokumentację W3School.

Twój związek z Akademią trwa od samego jej początku. Zdradź nam zatem, czy nie kusi Cię powrót do nauczania, np. w roli trenera na kursie infoShare?

Obecnie wewnątrz AirHelp zaczynam projekt, który pozwoli na wymianę wiedzy w obrębie wszystkich naszych działów. Czy to się liczy? (śmiech) Uczenie jest mega, uczenie się dzięki temu jest jeszcze lepsze, ale samo uczenie kodu – jeszcze nie. Kocham produkty i kocham nowe aplikacje. Moim zdaniem dobry proces może rozwiązać każdy problem i nie wierzę w to, że są problemy nierozwiązywalne. Po prostu proces jest zły. Uważam, że aplikacja, która dobrze odzwierciedli twój rytm pracy, sprawi, że twoje doświadczenie będzie milion razy lepsze. I na razie to jest to, co mnie strasznie kręci.

Poza tym pragnę wciągnąć jak najwięcej ludzi w technologie, niekoniecznie w programowanie. Staram się podkreślać, że technologia to też product manager, project manager, tester, bazodanowiec, devops, to nie jest tylko i wyłącznie programista, a ludzie niestety o tym zapominają. Wiem, że będą osoby, które powiedzą „Iść do infoShare’a to jest duże ryzyko: dużo czasu, pewne koszty. Nie jestem przekonany”. Ale trzeba zrozumieć, że jeżeli nawet nie będzie się tego potem robić, to nie są pieniądze wyrzucone w błoto, bo można robić tyle różnych fantastycznych rzeczy! A fakt, że się decydujesz na ten program świadczy o tym, że technologia jest czymś, w co chcesz się zaangażować.

czytaj dalej >>

Poprzednia strona 1 2 3Następna strona
Back to top button